piątek, 31 lipca 2009

Jogurtowe ciasto z wiśniami



I kolejny owocowy wypiek. Tym razem wiedziałam, że ciasto będzie wilgotne, czyli takie jak lubię najbardziej, bo z dodatkiem jogurtu, a to jeden z moich ulubionych składników. Piekłam już chałkę z jogurtem, bułeczki, kilka rodzajów ciast - wszystko pyszne. Nie miałam więc wątpliwości, że i tym razem ciasto takie właśnie będzie :-) Przepis znalazłam na tym blogu.
czwartek, 30 lipca 2009

Ucierane ciasto z jagodami



Ten przepis czekał cały rok, żebym z niego skorzystała - tak jakoś wyszło. Ciasto jest smaczne, choć nie z gatunku "mokrych". Moje wyjątkowo ubogie w jagody, dlatego tym bardziej polecam dodać ich więcej, żeby było zdecydowanie jagodowe, a nie tylko piegowate ;-) Przepis pochodzi z bloga Edysi.

poniedziałek, 27 lipca 2009

Placek wiśniowy z polewą śmietankową



To przepis dla wielbicieli ciast budyniowych. Co prawda polewa śmietankowa nie jest typowym budyniem, ale po upieczeniu smakuje podobnie. Wiśnie zastąpiłam czereśniami, ale to z przymusu nie z wyboru. Ogólnie ciasto jest smaczne, najlepsze pierwszego dnia, jak zresztą większość ciast owocowych. Przepis pochodzi z gazetki "Ciasta domowe".

piątek, 24 lipca 2009

Muffiny serowo-malinowe



Trochę nietypowe, bo wymagające pomocy miksera muffiny. Jak dla mnie mogły by być odrobinę słodsze, choć i tak dosypałam więcej cukru niż podaje przepis. Ogólnie muffinki bardzo smaczne - puszyste i delikatne, choć nie tak wilgotne, jak się spodziewałam (określiłabym je jako pozornie wilgotne).
wtorek, 14 lipca 2009

Ciasto bananowe



W ostatnim czasie udało mi się upiec takie oto ciasto. Bardzo proste, więc nawet ci zapracowani mogą sobie na nie pozwolić. Najbardziej przypomina mi ciasto marchewkowe - co prawda nie ze względu na smak, choć konsystencję ma podobną, ale na ten serowy krem na wierzchu.

czwartek, 9 lipca 2009

Bułeczki na maślance



To przepis w sam raz dla tych osób, którym brakuje czasu, czyli ostatnio dla mnie też. Ciasto można przygotować w wolnej chwili, a wykorzystać dopiero wtedy, kiedy chcemy. Byle nastąpiło to w ciągu siedmiu dni, bo właśnie tak długo (podobno) ciasto może leżakować w lodówce. Same bułeczki natomiast wychodzą bardzo puszyste i mięciutkie. Najlepiej smakują z dżemem, ale nadają się także na kanapkę z wędliną, bo nie są zbyt słodkie. 
Składniki podzieliłam na połowę, ale gdyby ktoś chciał zrobić od razu większą porcję, żeby mieć gotowe ciasto na później, to należy użyć trzech jajek.

piątek, 3 lipca 2009

Biały chleb na zakwasie




Prosty i szybki (jak na zakwasowca) chleb z przepisu Liski. Za pierwszym razem musiałam jednak przetrzymać go w lodówce przez pół dnia i całą noc, stąd takie duże dziurki w miąższu (zdjęcie ostatnie). Drugim razem zrobiłam już przepisowo i wyszedł taki jak na przedostatniej fotce...

Uaktualnienie z dnia 5 kwietnia 2013 r.
Tym razem chleb wyszedł jeszcze inaczej. Zupełnie nie przypomina tych dwóch wcześniejszych - ma średniej wielkości dziurki, wspaniale chrupiącą skórkę i wilgotny miąższ. Prosty, szybki, a przede wszystkim bardzo smaczny chlebek.